piątek, 26 października 2012

Bannock.


Bannock to ciasto,które można bardzo łatwo i szybko przygotować. Pomysł na zrobienie takiego ciasta pochodzi ze Szkocji, ale znajdziemy go również w rodzimej kuchni całej Ameryki Północnej a nawet przyrządzają go ludy pochodzenia arktycznego - Innuici.

Składniki :
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3-4 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • woda
  • owoce leśne, kawałeczki czekolady, rodzynki, można dodać miód do ciasta.


Przygotowanie: Sypkie składniki mieszamy w naczyniu i dolewamy stopniowo wodę. Ciasto musi mieć taką konsystencję, aby nie lepiło się do rąk. Gotowe ciasto najlepiej formować w kształcie bułki, chleba, biszkoptu, albo na płask.

Pieczenie:  Piec możemy na 2 sposoby. Najlepiej piec ciasto na metalowym naczyniu, przechylonym do kierunku ogniska. Pieczemy około 45 minut, aż do zarumienienia się skórki i co jakiś czas obracając ciastem. Można również piec na patyku, owijając podłużne ciasto wokół niego.




Wskazówki:

  • Wodę należy dolewać stopniowo tak, aby ciasto się nie lepiło do rąk. 
  • Nie dociskaj ciasta do metalowego naczynia. W trakcie pieczenia musimy nim obracać więc nie warto go "przyklejać"   
  • Nigdy nie piecz ciasta na żarze, ponieważ ciasto się przypali i przywrze do naczynia.
  • Do wypieku najlepiej używać naczyń 3 razy większych od surowego ciasta. Przy wypieku ciasto urośnie.
 

Piekąc ciasto byłem tak głodny, że najchętniej to bym zjadł surowe. Ale jestem strasznym łakomczuchem i  kiedy zobaczyłem już zarumienioną i twardą skórkę to nie mogłem się oprzeć i urwałem kawałek. Ciasto jest słodkie i suche i przede wszystkim pyszne. Zdecydowanie zrobię je jeszcze niedługo ;)

środa, 24 października 2012

Komin.


Mamy jesień. Czas pomyśleć nad tym jak przetrwać zimę i jak się do niej odpowiednio przygotować. Trzeba pamiętać o ciepłym ubraniu, aby zachowywało ono ciepłotę naszego ciała w chłodne zimowe dni. Jeżeli chodzi tu o jakąś "modę" to sprawa indywidualna. Nie patrz na to czy coś jest modne czy nie. Najważniejsze, aby spełniało swoją funkcję i działało to przez długi czas.
     Jakiś czas temu przyjaciel poprosił mnie o to abym zamówił mu tzw.komin. Bardzo fajna i uniwersalna sprawa. Zapytałem czy nie chce zaoszczędzić? Kilka dni po tej rozmowie przychodzi do mnie z materiałem niezbędnym do zrobienia szalika.
Okazało się, że miałem rację. Gotowy komin kosztowałby 15 złotych.......+ oczywiście koszty przesyłki ! - 12 złotych.Razem 27 złotych....

Po odwiedzeniu pasmanterii:
  • Materiał Polar (150x60) - 12 zł
  • Ściągacz (gumka) 60 cm - 0,54 zł
  • Stoper do gumki 1 zł. 
Razem: 13,54 zł
Nie wspominam tu o niciach, ponieważ każdy ma je w domu. Postanowiłem również sobie taki sprawić. Z materiału zakupionego w sklepie można zrobić około 3 porządnych kominów(zależy od rozmiaru głowy).
A więc pierwszym krokiem jest przycięcie materiału na odpowiadające nam wymiary - to już sprawa indywidualna. Następnie podwijamy materiał i go zszywamy po to, aby później przeciągnąć przez to ściągacz. Robimy to z dwóch stron materiału (rysunek po lewej). Teraz "zamykamy komin" materiał przykładamy na "lewej" stronie i zszywamy ostatnią  stronę wzdłuż jak pokazuje niebieska linia na zdjęciu po prawej.  Ostatnim krokiem jest odwrócenie materiału na "prawą" stronę, przeciągnięcie ściągacza i założenie stopera.


 Uważam, że to bardzo fajna sprawa zrobić sobie taki komin, ponieważ można używać to na wiele sposobów i mamy 4 w 1:
Zaoszczędziliśmy 13,46 złotych ;)